poniedziałek, 25 maja 2015

Elwi / plenerowa sesja kobieca, portretowa.

To było świetne popołudnie. Ledwo zdążyłam, bo na drugi dzień z tego pięknego ukwieconego drzewa, które robiło nam za tło, nic nie zostało! Zwerbowałam Elwirkę i Jeżynkę do pomocy, wymalowałam, wyczesałam i wygoniłam w plener , gdyż doznałam strzału inspiracji;)
Co prawda światło, czyli najistotniejszy element sesji zdjęciowej, nam nie sprzyjało, ale nie było czasu by czekać, czy się zastanawiać- Jeżynka działała jak mogła najlepiej i za to dziękuję jej z całego serducha! Tak samo jak mojej pięknej modelce! <3
nikon d600 i nikkor 50 1.8 G